Autor Wiadomość
Reptilia
PostWysłany: Nie 21:01, 02 Mar 2008    Temat postu:

Jeżeli chodzi o takie zachowanie jak przemoc to oczywiście z tym należy walczyć. Jeśli chodzi np. o głupotę to nie wiem czy można na nią coś poradzić, chyba jedynie nie zadawać się z takimi ludźmi. Jak to ktoś powiedział: "Są dwie nieskończone rzeczy: wszechświat i ludzka głupota. Ale co do tego pierwszego nie byłbym pewien."
Co do orientacji seksualnej, to moim zdaniem homo po prostu na swój sposób chcą walczyć z nietolerancją organizując te pochody. Nie jest to może najlepszy sposób, ale po prostu starają się pokazać innym ludziom, że też są normalni. A w naszym kraju trudno takim osobom żyć, bo często muszą się ukrywać, czasami nawet w obawie o swoje zdrowie i życie.
jewelerka
PostWysłany: Nie 13:48, 02 Mar 2008    Temat postu:

Hmm.. No więc na początku trzeba ocz. zauważyc, że tolerancja nie zawsze jest taka dobra, jak się z pozoru wydaje ;] Nie można np. tolerować chamstwa, głupoty, przemocy, itd.
Jeśli jednak chodzi o 'odmienności' to myśle, że tak, jestem tolerancyjna. Nie mam zupełnie nić przeciwko osobom o innym kolorze skóry, innej narodowości, wyznającym inną religię. Przeciwnie, nie rozumiem osób, którym może to w jakiś sposób przeszkadzać ;/
Co do innej orientacji seksualnej, to też nie mam nic przeciwko. Jedyne, co mnie czasem w nich denerwuje, to afiszowanie się z tym że są homo. Chodzi mi tu o te wszystkie pochody itd. Okay, niech sobie będą homo, normalna sprawa, po co się z tym obnosić. To tak jakbym ja organizowała pochody bo jestem hetero. Nie chodzi mi o to, że mają się z tym kryć, żeby mnie tu nikt źle nie zrozumiał. Po prostu według mnie powinni zachowywać się jak inni. W dzisiejszych czasach, w pewnych kręgach, to że ktoś jest innej orientacji jest po prostu, co tu dużo kryć, modne. I te wszystkie publiczne pochody są dla mnie po prostu czystym pozerstwem. Cóż...
Ach.. i jeszcze jedno (: co do zawierania przez nich ślubów, też jest mi to obojętne. Ale już adoptowanie dzieci to duża przesada. Myślcie sobie co chcecie, ale żeby dziecko mogło się normalnie rozwijać, potrzebuje i matki i ojca.
No i jeszcze poglądy. Tak jak pisałam, zależy jakiego typu są to poglądy. Jeśli nie krzywdzą i nie obrażają innych ludzi, to w porządku. To nawet duża zaleta, ze ktoś ma swoje zdanie i nie boi się go wypowiadać głośno.

huu, trochę sie rozpisałam, ale jeśli chodzi o temat tolerancji, to mogę gadać i gadać xD
Nutella
PostWysłany: Sob 14:48, 01 Mar 2008    Temat postu:

ja jestem tolerancyjna, przynajmniej tak mi się zdaje.
jak z kimś rozmawiam czy coś, to raczej nie zwracam uwagi na to, z kim śpi, do kogo się modli i jaki ma kolor skóry, tylko... no... bardziej jakie jest jego wnętrze.
Reptilia
PostWysłany: Czw 0:04, 28 Lut 2008    Temat postu: Tolerancja

Jak tam u was z tolerancją? Czy uważacie, że "każdy inny - wszyscy równi"? Czy też nie akceptujecie pewnych odmienności? Co sądzicie o osbobach innej narodowości, wyznania, kolorze skóry, orientacji seksualnej, poglądach, wyglądzie etc? Czy zdarza wam się oceniać po pozorach?



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group