 Wysłany: Pon 20:34, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
| okejjjj.
możesz mi pomóc przy rozkręcaniu Zakonu  |
|
| Wysłany: Pon 20:05, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Po głębszym namyśle stwierdziłam, że pakuję w plecak książkę, fretkę, kilka płyt, gitarę oraz Amy i jadę też do Finlandii. ^^ Może się spotkamy. ^^ | |
| Wysłany: Pon 19:26, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|||
bo muminki mieszkają w finlandii wiec Buka też 
edit: jak ja mogłam... pisanie imienia Buki, naszej pani i królowej z małej litery to czyste świętokradztwo -.- |
|||
| Wysłany: Pon 17:10, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
| A ja mam normalne marzenia;P (przynajmniej tak mi się wydaje):
chce studiować we Włoszech architekturę, potem znaleźć tam przystojnego bruneta, mieć jedną córeczkę  Mieszkać we Włoszech na stałe (np. w Mediolanie, Wenecji, Rzymie, Turynie). Otworzyć własną firmę, gdzie będę projektować domy, mieszkania, wnętrza, meble i biżuterie;)
Mam nadzieję, że przynajmniej moje marzenia zawodowe się spełnią  |
|
| Wysłany: Pon 15:23, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
| a cezmu akurat do finlandi jesli mozna spytac:P | |
| Wysłany: Pią 16:15, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
wyjechać do finlandii i założyć tam zakon Buki  |
|
| Wysłany: Pią 9:46, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
| Najpierw może takie ambitne :
- zostać królową Wielkiej Brytanii (zrobi się zamach na Elżunię i poślubię Harry'ego) - dostawać kasę za samo istnienie np. 100 tys. dziennie ? Teraz mało ambitne: - dostać na dziennikarstwo na UW - pracować w radiu lub w jakiejś redakcji To chyba wszystko ^^ |
|
| Wysłany: Wto 13:31, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
| zycie bez marzen jest jak wanna bez wody
kazdy czegos pragnie do czegos dazy co napedza jego rytm zycia piekne sa zarowno to malenkie realne codzienne jak i te wielkie nierealne daleko przyszlosciowe marzenia nadaja mojemu zyciu sens gdyby nie one pewnie poddalabym sie juz dawno a tak jak wiem ze do czegos daze to to mnie mobiluzuje do dalszej walki o ich realizacje |
|
| Wysłany: Nie 22:04, 24 Lut 2008 Temat postu: Marzenia |
|
| Ach, marzenia... Każdy jakieś ma. Czy podążacie do swoich wymarzonych celów czy też w ogóle nie rozpoczynacie walki o nie? Czy wasze marzenia są realne czy też niemożliwe do spełnienia? Czy są dla was ważną wartością w życiu? | |